Mimo, że uważam moją kuchnię za bardzo funkcjonalną i gdy któregoś dnia zamienię ją na nowszy model ogólny układ zostanie zachowany, to brakowało w niej miejsca na eksponowanie moich ulubionych dodatków. Problem ten musiał zostać rozwiązany, bo wiadomo, gdy kobieta nie spełniona to normalnie funkcjonować nie może. Znacie to, prawda ? Jako pierwsza została zorganizowana wisząca półka pod szafką. Była tu wcześniej listwa z wieszakami, która została sprytnie przerobiona na małą półeczkę, ale wciąż było mi mało. Zagościła więc na kuchennym blacie znana wszystkim piętrowa półeczka od Ib Laursen. Wprawdzie miałam obawy, czy aby na pewno będzie pasować do mojej kuchni, ale zaryzykowałam i jestem zadowolona. Teraz wreszcie mam gdzie układać moje cuda bez konieczności zamykania ich w szafie. Oglądajcie, a ja zmykam do ogrodu wyczyścić wszystko przed sezonem.
Śliczna półeczka i świetnie wpasowała się w Twoją kuchnię. Fajnie wyglądają wyeksponowane na niej drobiazgi.
OdpowiedzUsuńU mnie w kuchni wszystkie szafki zamknięte i trochę żałuję, że nie mam gdzie wyeksponować ulubionych przedmiotów.
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłej pracy w ogródku , Agness:)
Ja też mam zabudowaną kuchnię i też mi brakowało takiego miejsca. Dlatego właśnie ta półeczka.
UsuńFajna ta półeczka i to co na niej. Chętnie bym sobie taką sprawiła...gdybym miała gdzie postawić ;P Nie wiem jak ja to robię, ze wciąż mam problem z ilością rzeczy na blacie. U Ciebie nie widzę takiego chaosu, ba nawet jest minimalistycznie :)))
OdpowiedzUsuńMasz rację, staram się, żeby na blacie nie było zbyt wiele. Źle się czuję gdy leżą tam zbędne przedmioty, a że blatów nie mam za dużo, to muszę dbać o to, żeby było gdzie szykować obiadki :))
UsuńTaki niewielki mabelek a jaki efekt ! Śliczne wyeksponowałaś swoje skarby :-)
OdpowiedzUsuńBuziak
Takie małe cudo, a sprawia tyle radości ;))
UsuńTrzymaj się :)
Wpasowała się idealnie:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńFajna ta półeczka, jedna i druga świetnie pasuje. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna, fajna, a najważniejsze, że mogę wreszcie przestawiać dodatki jak chcę i kiedy chcę :)
UsuńOch zazdroszczę takie półeczki,u mnie również ciągle brakuje miejsca na różne babskie/kuchenne pierdółki :P
OdpowiedzUsuńI bądź tu człowieku mądry. Kupisz, nie ma gdzie postawić. Nie kupisz, spać nie możesz bo żałujesz okazji ;))
UsuńOd dawna podoba mi się ta półka, dlatego nie dziwię się, że to ją wybrałaś do ekspozycji najładniejszych przedmiotów :) Swoją rolę spełnia znakomicie.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, a kolejną jej zaletą jest to, że zawsze może stanąć w innym miejscu jak w poprzednim się znudzi :)
UsuńŚliczna półeczka i UROCZE dodatki :)
OdpowiedzUsuńTaki mały bzik na punkcie pierdółek :))
UsuńU mnie też nie ma opcji na miejsce dla takiej ślicznej półeczki. Ale ja mam sporo rzeczy na wierzchu - projektując kuchnię ok 10 lat temu miałam inne wyobrażenie "ładnie" :)
OdpowiedzUsuńSkarby masz śliczne na tej półeczce :)
Pozdrawiam
Magda
I wreszcie je widać kochana :)
UsuńZnam, znam :) Półka wpasowała się i elegancko wyeksponowałaś swoje kuchenne dodatki!
OdpowiedzUsuńŚwietnie :)
Miłego dnia!
M.
Taka mała rzecz, a radość wielka :)
Usuńkuchnia śliczna a półeczki zazdraszczam:-)pozdrawiam wiosennie
OdpowiedzUsuńKolejne małe marzenie spełnione :))
UsuńBuziaki dla Cebie
Świetnie to sobie wymyśliłaś. Półeczka jest piękna sama w sobie, a gdy mieszczą się w niej piękne przedmioty to jeszcze bardziej zyskuje na swojej urodzie :)
OdpowiedzUsuńTaki gadżet, który może być piękny na wiele sposobów :)
UsuńPółeczkę mam i ja, ciągle przy niej majstruję i conajmniej raz w tygodniu zmieniam na niej dekoracje, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI o to chodzi, taką zabawę to i ja lubię :))
UsuńPięknie wygląda:) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :)
UsuńOd dawno podoba mi się ta półeczka i cały czas kusi ;) Bardzo ładna ta cukierniczka w kropeczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mnie też długo kusiła, aż skusiła. Cukierniczka to oczywiście mój ukochany Green Gate.
UsuńPiękna półeczka ze ślicznymi skarbami:)
OdpowiedzUsuńCudnie się wkomponowała w klimacik twojej kuchni:)
wiosenne uściski
No cóż mogę powiedzieć, nieskromnie przyznamy Ci rację ;)
UsuńBuziaki :))
To tak fajnie małymi krokami spełniać swoje marzenia :-) Lubię bardzo tę półkę ..:-)
OdpowiedzUsuńTeż mnie korci ta półeczka. Ale raczej skonstruuję coś sama, no chyba że trafi się super promocja ;)
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo fajne.
OdpowiedzUsuńPOLECZNA PREZENTUJE SIE FANTASTYCZNIE!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie|:)
Wzdycham do tej półeczki już od dawna:) Pieknie się wpasowała do Twojej kuchni! Gdzie kupujesz herbatki?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do odwiedzin:)
Kasmatka