Jak ja żałuję, że w internetowym świecie inspiracji zatopiłam się gdy dom już miałam urządzony. Pewnie nie jedna z Was też nad tym ubolewa. Niepotrzebne byłyby te wszystkie wydatki i działania naprawcze, by dom choć trochę przypominał wnętrza oglądane w sieci. Zmienić pokój to jeszcze nie sztuka. Nowy kolor na ścianę, sofa lub przy mniejszych funduszach narzuta i modne poszewki, meble potraktowane pędzlem i białą farbą i metamorfoza gotowa. Ale jak tu zrobić taki numer z łazienką, w której płytki pod sam sufit oblepiają ściany? No jak, ja się pytam? Raczej nie będę narażać zdrowia męża, a przy okazji własnego na wieść, że zmieniamy, bo wizja łazienki trochę ewoluowała. Na grubsze remonty przyjdzie czas za kilka lat. Całe szczęście zdanie co do dotychczasowej szafki mieliśmy z W. podobne. Trochę wody upłynęło, ale wreszcie w łazience na poddaszu zamontowaliśmy nowe szafeczki. Zmieniłam kinkiet, kupiłam nowy chodnik i ręczniki i zadbałam o dodatki. Jest też nowe lustro, ale to akurat musimy wymienić, bo okazało się zbyt krótkie.
Muszę jeszcze pomyśleć o jakimś taborecie, który postawię koło wanny, na którym mogłabym położyć ręczniki. Myślałam o takim: Ingolf z Ikea. Jak sądzicie będzie pasować, a może macie inne propozycje?
Na koniec jeszcze zdjęcie jak było kiedyś.
Napiszcie proszę, tylko szczerze, jak Wam się podoba. Czy takie kosmetyczne zabiegi na coś się zdały? A jakie wy macie sposoby na zmianę łazienki?
Nie wiem czy zauważyłyście, że blog został lekko odświeżony. Wydaje mi się, że teraz jest przejrzyściej.
Żegnam się już z Wami życząc udanego weekendu. Ja swój spędzam z mężem i znajomymi w Spa.
Będzie relaks i błogie leniuchowanie. I żadnych dzieci :)))
Beti
WIesz,nie lubię bężów,brążów o venge to już nie wspomnę.Ani we wnętrzach ani w ubraniach:)Ale u Ciebie w łazience wyglądają ładnie.Nie dołożyłabym koloru białego a tu znowu niespodzianka,wygląda to pięknie.Jestem zachwycona.Kafle mają piękny wzór,który przy tak delikatnych umywalkach i wannie jeszcze bardziej są widoczne.No i dodatki nie są przypadkowe.Najbardziej spodobały mi się świece....już sobie wyobraziłam kąpiel wieczorną.Masz piękną łazienkę!!!
OdpowiedzUsuńZe świec jak najbardziej korzystam. Wieczorem łazienka zamienia się w moją strefę relaksu i biada temu kto mi wtedy przeszkodzi ;)
UsuńSzafki świetnie wyglądają, zmiana na ogromny plus. Ja moją brązową myślę na czarno maznąć, ale kiedyś , teraz mnóstwo innych zmian mnie czeka. Łazienka wypiękniała bardzo !!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki za te słowa. Czuję się podbudowana :)
UsuńNo proszę, niewielki lifting a jaki efekt!! łazienka jest naprawdę extra, czego chcieć więcej?? A że nie wyglada może dokładnie tak jak te "jedynie słuszne" w sieci?? To jest Twoja łazienka! Ja tam nie żałuję, że urządziłam mieszkanie bez wpływu zalewającej nas teraz zewsząd inspiracji - w ten sposób mam gwarancję, że wybrałam to, co mi się naprawdę podobało, a nie to, co myslałam, że mi się podoba. Nie widze sensu w dążeniu do kopiowania wnętrz z sieci, trzeba zachowac swoj pierwiastek, duuuzo tego pierwiastka :-) A łazienka-powiem raz jeszcze-dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńDzięki za tak pozytywne odebranie mojej łazienki. Pisząc o inspiracji nie miałam na myśli kopiowania. Masz rację, to mi się ma podobać. Chodziło mi jedynie o to, że wcześniej moje poczucie estetyki nie było chyba na tyle rozwinięte, a może też brakowało mi doświadczenia, żeby wiedzieć co tak naprawdę mi się podoba. W salonie miałam czerwony wypoczynek, a tak właściwie za czerwienią nigdy nie przepadałam. Popełniałam błędy i potrzebowałam jakiegoś drogowskazu. I tak właśnie traktuję internetowe inspiracje. Wyłapuję z nich to co dla mnie najlepsze i z czym ja i moja rodzina dobrze się czujemy. I chyba o to w tym wszystkim chodzi.
UsuńBeti, wiem dokładnie o co Tobie chodzi z tymi inspiracjami, szukaniem wnetrzarskiego "Ja". Warto też zaznaczyć, że kilka lat wstecz nie było aż takiego wyboru wnętrzarskich dodatków jak dziś. Też swój kierunek odkryłam oglądając zdjęcia z sieci, z multum inspiracji zaczął się wyłaniać jeden styl, konkretna koncepcja, ale przede wszystkim pozwoliło to na uporządkowanie tego co mi się tylko podoba i tego jak chce mieć w domu.
OdpowiedzUsuńKomody bardzo mi się podobają, bo sama mam taką w łazience :-)
Właśnie o to mi chodzi. To że widzę coś co bardzo mi się podoba nie znaczy, że zaraz chciałabym mieć to u siebie. Teraz poprostu łatwiej ocenić mi czy coś będzie u mnie pasować i czy dobrze będę się z tym czuła, czy też nie. Nie mówię, że moja łazienka mi się nie podoba. Przeciwnie, ale gdybym teraz miała ją urządzać, pewne elementy bym zmieniła. Z pewnością znikły by półki nad wanną, a w kącie z rośliną stałby regalik na ręczniki.
UsuńKilka mały zmian i od razu lżej się zrobiło. Krzesełko chyba wpasuje się idealnie. Ja nad swoją łazienką ciągle myślę, ale nie mam pojęcia z której strony ją "ugryźć" ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację - w łazience ciężko jest przeprowadzić rewolucję od podstaw, ale u ciebie zaszła bardzo pozytywna zmiana! Zrobiło się dużo jaśniej i przejrzyściej. Szafki pod umywalkę bardzo mi się podobają (sama mam taką u siebie) Super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo ładna, przytulna łazienka :)
OdpowiedzUsuńMoja czeka na remont, ale niestety jeszcze będzie musiała poczekać, bo inaczej Połówek mi chyba walizki za próg wystawi ;))) Ubolewa, że ja tylko kombinuję co zmienić i przerobić ;)))
Mnie się bardzo podobają zmiany:) Zrobił się tak świeżo i ładniej:)
OdpowiedzUsuńKochana, wypoczynku i uśmiechu życzę na weekend!!!! buziaki
ZDECYDOWANIE lepiej, brawo!!! Mała zmiana duuuuży efekt!
OdpowiedzUsuńWersja z białymi szafeczkami zdecydowanie na plus!
OdpowiedzUsuńBeti, piękna ta Twoja łazienka. Mam bardzo podobne dekory, tylko 3 razy mniejszą łazieneczkę :) Białe szafki bardzo dobrze się prezentują.
OdpowiedzUsuńA na nowym zdjęciu to Cię nie poznałam :)
Ściskam mocno.
Wyszło super :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie bomba ! Białe szafki bardzo rozjaśniły to pomieszczenie (choć wcześniej chyba też nie było ciemno) a za sprawą dodatków nastąpiła super metamorfoza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
No,no jestem pod wrażeniem - pięknie! Dodatki czynią cuda i poprawiają nastój :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
cudna łazienka a zmiana na korzyść:-)jak było w spa?
OdpowiedzUsuńEfekt niesamowity.Zupelnie inna lazienka,a stolek bedzie pasowal idealnie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Łazienka zyskała na zmianach, wygląda bardziej świeżo, myślę, że stołek będzie pasował. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń