Dzisiaj będzie dosyć krótko.
Jestem właśnie w trakcie pakowania, gdyż jutro lecimy na kilka dni do Londynu. Może uda mi się upolować coś fajnego na tamtejszych wyprzedażach (po powrocie na pewno się pochwalę).
Chciałam Wam pokazać różaną anielicę, którą uszyłam dla koleżanki do której lecę.
Mam nadzieję, że się jej spodoba... A Wy jak myślicie ?
Anielinka śliczna! I ta słodka kokardka we włosach;-) Ja walczę z moją, ale opornie mi to idzie... Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńŚliczna tilda. Ma taką śliczną sukienke, że aż miło popatrzeć :). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie.
OdpowiedzUsuńAnielica jest zjawiskowa!
Szkoda, że nie jestem Twoją koleżanką:)
Piękna :)
OdpowiedzUsuń