czwartek, 10 stycznia 2013

Na chwilę przed odlotem.


Dzisiaj będzie dosyć krótko.
Jestem właśnie w trakcie pakowania, gdyż jutro lecimy na kilka dni do Londynu. Może uda mi się upolować coś fajnego na tamtejszych wyprzedażach (po powrocie na pewno się pochwalę).
 Chciałam Wam pokazać różaną anielicę, którą uszyłam dla koleżanki do której lecę.
Mam nadzieję, że się jej spodoba... A Wy jak myślicie ?




5 komentarzy:

  1. Anielinka śliczna! I ta słodka kokardka we włosach;-) Ja walczę z moją, ale opornie mi to idzie... Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna tilda. Ma taką śliczną sukienke, że aż miło popatrzeć :). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie u Ciebie.
    Anielica jest zjawiskowa!
    Szkoda, że nie jestem Twoją koleżanką:)

    OdpowiedzUsuń