poniedziałek, 9 lutego 2015

:))


     Jestem pewna, że takie ciacho nikomu w boki nie pójdzie. Co innego pączki, na które już się szykuję :)








czwartek, 5 lutego 2015

Odnalazłam się

     Tak wiem, wiem długo mnie nie było, ale nawet nie zamierzam się tłumaczyć. Po prostu na jakiś czas odechciało mi się pisania. Postanowiłam więc przeczekać chwilowy kryzys i już jestem z powrotem.
     Stęskniłyście się za słońcem i marzycie już o zwiewnych sukienkach w szafie? Ja bardzo i już teraz przeglądam odzieżowe strony w poszukiwaniu nowości i trendów na nadchodzący sezon. W internetowych sklepach z wyposażeniem wnętrz też już pojawiają się pierwsze wiosenne kolekcje. Tu ukłony w kierunku ukochanej marki Green Gate. Przyznam, że jest w czym wybierać.
     Domek choć jeszcze otulony w zimowe szaty przychylnie spogląda na wiosenne akcenty, które stopniowo wprowadzam. Na kuchennym parapecie pną się ku górze tulipany, które znalazłam kiełkujące w domku gospodarczym. Ciekawe czy zakwitną w tych warunkach? Parter wypełnia zapach hiacyntów, który mnie akurat powala, ale tylko przez swoją intensywność. Oczy się radują, gorzej z nosem. Szczęśliwie dla Was zdjęcia nie pachną, więc możecie oglądać do woli. A może jednak są wśród Was miłośniczki tej hiacyntowej woni ???




     Te białe osłonki powstały z drewnianych opakowań po kawie, które wyczyściłam, przemalowałam i ozdobiłam gwiazdką.                                                                 








     Trzymajcie się cieplutko, do weekendu już coraz bliżej.