wtorek, 15 marca 2016
Stół ubrany w wiosnę
Znowu pomieszało się coś w pogodzie. Zgłaszam zażalenie. No bo na co komu śnieg w połowie marca jak wszyscy marzymy o ciepłym słońcu i zielonej trawie. Chcemy już kwiatów, cieplejszych poranków i kolorowych widoków za oknem. Chciałabym już wrzucić na siebie wiosenny płaszczyk i baleriny, ale niestety muszę uzbroić się w cierpliwość. Z naturą nie wygrasz jak to mówią. Racja, ale można trochę ją przechytrzyć, a nadchodzące święta są ku temu idealną okazją. Pewnie, że wolałabym wyjść z rodziną do ogrodu i wciąż mam nadzieję, że to się uda, ale gdyby jednak nic z tego nie wyszło trzeba mieć plan awaryjny. Wiosnę w domu też da się wyczarować. Wystarczą kwiaty, kolorowe naczynia, pomysł i trochę chęci. Myślę, że wielkanocne śniadanie w takiej scenerii będzie dużo przyjemniejsze i smaczniejsze. Zgodzicie się ze mną?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Błękitne skorupki w białe kropeczki bardzo mnie ostatnio podniecają...
OdpowiedzUsuńPięknie nakryty stół! :)
Ja specjalnie nie darzyłam ich miłością, ale tej wiosny też serce do nich mocniej zabiło ;)
UsuńNaprawdę wiosenny stół!!! Kolorowy, radosny a jednocześnie pełen umiaru :-) można się zainspirować. Każdy z pewnością z przyjemnością zje wielkanocne śniadanko przy takim stole!
OdpowiedzUsuńTo bardzo miłe co piszesz, właśnie bałam się, żeby nie przesadzić i chyba się udało :)
UsuńJuż jest pięknie ,a jak dojdą świąteczne smakołyki będzie doskonale:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
No tak, bez świątecznych potraw się je obejdzie. Musi być coś dla duszy, ale i dla ciała ;)
UsuńBetuś pięknie , tak po prostu...Zestawienie kolorowych naczyń to czysta kwintesencja wiosny :-) No i nawiązując do mojego posta : widać ile w to włożyłaś pracy. Buziaki kochana :-*
OdpowiedzUsuńCo tu dużo mówić, nie tylko my wiemy ile pracy to kosztuje.
UsuńZwiewnie, lekko, świeżo, pastelowo- BARDZO mi się podoba.
OdpowiedzUsuńściskam wiosennie kochana:)
Wiosennie, świątecznie, pięknie! Ślicznie wyglądają te kolorowe naczynia, do tego stopnia, że zaczęłam też myśleć o takich :)))
OdpowiedzUsuńBuźka Beatko!
Taka sceneria pobudza apetyt :-)
OdpowiedzUsuńPozdrówka ciepłe
Super pastelowe dekoracje i tyle róznnorodności światecznych:)
OdpowiedzUsuńKolorowo !!!! Ja się powstrzymuję ale kwiaty kolorowe muszą być, pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńAle fajnie. Kolorowo, ale nie "nabadziane" :)) Klasa!! Mogę się przysiąść?
OdpowiedzUsuńUściski Beatko :))
Piękny ten wiosenny stół tyle dekoracji i już prawie Światecznie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo wiosennie :) Ale mam nadzieję, że wiosna jednak się wykaże na Święta...
OdpowiedzUsuńPięknie wiosennie i lekko
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne kolorki! To właśnie pastele kojarzą mi się z wiosną :)
OdpowiedzUsuńPiękna dekoracja, aż chce się jeść wielkanocne śniadanko.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńZ okazji Wielkanocy życzę Wesołych Świąt pełnych radosnego nastroju i wewnętrznego spokoju!
Radosnego Świętowania! piekny stół!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
dekoracje rewelacyjne! aż chce się usiąść przy takim stole
OdpowiedzUsuńBardzo piękny stół, aż ma się ochotę przy nim zasiąść i zjeść pyszne smakołyki jakie przygotowała gospodyni:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPięknie nakryłaś do stołu! Bardzo podobają mi się te kropkowane motywy, świetnie wpasowują się w nastrój Wielkiej Nocy.
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na kolejne inspirujące pomysły!
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, szczególnie świeca - w pierwszej chwili nie zorientowałam się w czym rzecz i zastanawiałam się co to za roślina i jak została tak fajnie spięta, że równo stoi.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny stół. Szkoda, że nie wpadłam na ten wpis przed świętami Wielkiej Nocy;)
OdpowiedzUsuńTeraz na pewno warto zacząć myśleć o zimowej dekoracji stołu, nie mniej jednak jeżeli mówimy o wiosennych kompozycjach, te tutaj pięknie się prezentują.
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobały mi się wykorzystane w nich odcienie:)